Jeśli przerażają was te wszystkie
gramy i odmierzanie jedzenia za pomocą wagi, to dieta garstkowa jest najlepszym rozwiązaniem dla was. Jej
prekursorka dr Anna Lewitt uważa, że złożona w łódeczkę garść jest najlepszą
miarką dla odmierzenia ilości jedzenia adekwatnej do potrzeb organizmu. Chociaż
dieta ma wielu przeciwników, warto jej się przyjrzeć bliżej. Pomimo
kontrowersji jaką wywołuje odmierzanie porcji za pomocą garstek, to
ograniczenie ilościowe jest zaledwie częścią diety. Równie ważne jest też, by w każdym posiłku znalazły się
zarówno węglowodany, białka oraz owoce i warzywa, zapewniające organizmowi
składniki niezbędne do prawidłowego funkcjonowania.
Dieta garstkowa – czy miarka naprawdę działa?
Zwykle media podkreślają
nowatorski sposób odmierzania ilości potrzebnego pokarmu w diecie garstkowej za pomocą jednej dłoni złożonej w łódeczkę. A
głównym profitem korzystania z niej jest pozbycie się wagi kuchennej i dobór
ilości pożywienia do wielkości organizmu w myśl zasady: niska kobieta ma małą
dłoń, więc potrzebuje mniej, a wysoki mężczyzna w swojej garści zmieści
odpowiednio więcej. Jest to oczywiście przejaskrawiona cecha. Garstka opisana
przez autorkę diety pomieści około 250 gram produktu (lub 250 ml napoju), co w
ogólnym rozrachunku jest zbliżone do zalecanych dziennych porcji.
Ponadto samo ograniczenie ilości
jedzenia w wielu przypadkach nie dałoby oczekiwanych efektów. By organizm mógł
zdrowo funkcjonować niezbędna jest równowaga pomiędzy poszczególnymi
kategoriami produktów. Dlatego ważne jest, by w każdym posiłku znalazła się
garść węglowodanów (pieczywo pełnoziarniste, makarony, kasze, ryż, płatki
owsiane), białek (mięso drobiowe, ryby, jajka, nabiał, fasola, ciecierzyca,
soja) oraz owoców i warzyw. Takich posiłków w diecie garstkowej jest pięć, z zaleceniem, by były one w
trzygodzinnych odstępach. Tak więc program dr Lewitt uczy także zdrowych
nawyków żywieniowych.
Dieta garstkowa – dla kogo?
Dieta garstkowa pomaga w miarę dokładnie wyznaczyć porcje produktów
podczas stosowania diety. Jednak wiele osób twierdzi, że dla zwykłego
śmiertelnika zbilansowanie węglowodanów, białek i warzyw jest bardzo trudne.
Dlatego niezbędne jest, by dieta
garstkowa była nadzorowana przez dietetyka. Ponadto autorka diety napisała
ogólnodostępną książkę z przepisami dla osób stosujących tą dietę, co znacznie
ułatwi komponowanie posiłków początkującym. Ważne jest też, że dieta garstkowa pozwala włączyć do
jadłospisu wszystkie produkty, więc jest dobrym rozwiązaniem dla osób, które
nie tylko chcą schudnąć, ale także wprowadzić zdrowe zasady odżywiania na co
dzień, bez zrzucania zbędnych kilogramów. Nie jest to także dieta dla osób,
które nie mają żelaznej woli. O ile w przypadku innych jadłospisów często
pojawia się możliwość przekąszenia jakiegoś owocu, warzywa czy orzechów, o tyle
częstotliwość posiłków wymaga, by nie podjadać pomiędzy nimi.
Dieta garstkowa – przykładowy jadłospis
Śniadanie
Garstka pierwsza -
płatki owsiane lub musli
Garstka druga - jogurt
naturalny
Garstka trzecia -
borówki, banany, jabłko
Drugie śniadanie
Garstka pierwsza -
pieczywo razowe pełnoziarniste
Garstka druga - chudy
twaróg
Garstka trzecia -
świeży ogórek, pomidor, rzodkiewki
Obiad
Garstka pierwsza - brązowy
ryż, ugotowany na sypko
Garstka druga - pierś
z kurczaka w ziołach, przyrządzona na parze
Garstka trzecia -
marchewka, brokuły, kalafior
Podwieczorek
Garstka pierwsza
- musli
Garstka druga - kefir
Garstka trzecia -
jabłko, gruszka, śliwki
Kolacja
Garstka pierwsza
– pieczywo razowe pełnoziarniste
Garstka druga -
tuńczyk w sosie własnym (z puszki)
Garstka trzecia -
brokuły, kalafior, gotowana marchewka